Bukiet

Bukiet

czwartek, 23 kwietnia 2015

Od zera do milionera:)

Witam wszystkich serdecznie.
A więc zaczynam! I tu ukłon dla moich bliskich za ciągłe poganianie! Nie mogąc już wytrzymać waszego jazgotu:P zaczynam pisać BLOGA!!!
Dla tych którzy jeszcze nie znają mnie i mojej historii chciała bym się przedstawić. A mianowicie mam na imię Monika i zajmuję się tworzeniem kompozycji z cukierków. Moja historia? Tak jak w wielu przypadkach, historia z porannych programów na dzień dobry. Młoda mama, urlop macierzyński, utrata pracy. Standardowy polski stereotyp. Mama z dzidziusiem równa się problem. I tak się zaczęło! W przerwach między karmieniem a zmienianiem pieluszek wertowałam internet w poszukiwaniu natchnienia. Szukałam pomysłu na siebie. I tak znalazłam. Zaczęłam tworzyć bukiety z cukierków. Na początku obdarowywałam bliskich. Jeden bukiet zrobiłam dla znajomych na wesele, potem bukiet komunijny. W między czasie był jeszcze bukiet na bierzmowanie i kolejne wesele. I tak zaczęły napływać zamówienia od moich bliskich. W sumie to dzięki wam wszystko przybrało taki bieg.  Jak kiedyś moja firma będzie spółka notowaną na giełdzie nie martwcie się każdy z was znajdzie miejsce w radzie nadzorczej:) Ale do meritum. Po rocznym urlopie macierzyńskim stanęłam nad wyborem co dalej czy szukać pracy za 1300 w nie pełnym wymiarze czasu czy zaryzykować. I zaryzykowałam! Napisałam wniosek do Urzędu Pracy o dotacje na założenie firmy i się udało. I tak, powstała moja firma SŁODKIE BUKIETY. Z biegiem czasu nie żałuje! Mam firmę kochającego męża i małą kruszynkę. W sumie już nie małą bo dwu letniego żabola.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz