Kochani muszę się wam pochwalić!!! Właśnie skończyłam chyba najważniejsze zlecenie mojego życia. Wszystkie zlecenia były i będą ważne. Do wszystkich bukietów przykładam taką samą wagę. Ale w tym wypadku zamówionko było szczególne. Dlaczego? A mianowicie mam tu namyśli fakt że ktoś mnie docenił. W tak ważnym dniu dla siebie powierzono mi zrobienie jednego z najważniejszych akcesoriów tego dnia. Panie wiedzą o co mi chodzi. Suknia, bukiet, z wrażenia można zapomnieć o ukochanym;) W dniu w którym każdy szczegół jest ważny, znalazł się mój mały wkład. Kilka godzin pracy, przekładania kombinowania ale wydaje mi się że dałam rade! Pani dziękujemy za zaufanie, za to że przez chwile mogłam się poczuć taka doceniona. Z punktu widzenia florystek pracujących na żywych kwiatach może się to wydawać dziwne, że tak się podniecam. Ale drogie panie wam jest łatwiej. Żywe kwiaty z marszu łączymy z bukietem Pani Młodej. Ja zakładając firmę nawet nie pomyślałam że kiedyś dostąpię takiego zaszczytu. Jeszcze raz dziękuje. Życzymy wszystkiego dobrego na nowej drodze życia oraz aby życie było usłane słodkościami tak jak Pani bukiet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz